wtorek, 21 lutego 2012

Beduińskie życie

Tym razem wybraliśmy  się na tą wycieczkę  trochę z ciekawości,  zobaczyć jak żyją beduini na pustyni  . Na wyprawę udajemy się jeepami,  wyjeżdżamy z Hurghady kierujemy się w kierunku pustyni , mijamy po drodze szyby naftowe,  jedziemy dalej   Hurghada znika między górami tylko już pustynia  . 









 Zaczyna się rajd między każdym wybojem , siedzimy  w poprzek  w jeepie na ławkach  wyścielanych skórami wielbłądów , podskakując raz za razem do czego przygrywa arabska muzyka. Po jakimś czasie zatrzymujemy się żeby zobaczyć efekt '' fatamorgany '' ,  udajemy się dalej dojeżdżamy do wioski beduińskiej . Lokujemy się pod zadaszeniem z mat . Słońce już niezłe parzy,  jesteśmy częstowani tradycyjną herbatą ze świeżą miętą , przewodnik opowiada jak wygląda życie rodziny beduińskiej




  Przechodzimy do szałasu z trzciny  gdzie można zobaczyć jak przygotowuje się jedzenie , smaży się shamme na blasze oczywiście na odchodach wielbłądów




 Chodząc po wiosce możemy zobaczyć jak bardzo różni się nasze wygodne życie w europie od tego na tym bezludziu ale nikt tu nie goni nikt nikomu niczego niezazdrośni , ale czy ktoś by się zamienił chyba nie 






                                   Możemy również zobaczyć jak robi się tradycyjne  tkane materiały .



                                 Czas na przejażdżkę na wielbłądach co nie jest takie proste






Jeszcze kilka nut beduińskiej  muzyki i trzeba oczywiście skosztować ichniej  kuchni do której nie wszystkich da się namówić ale jest bardzo dobra . Czas wracać jak chcemy zdążyć na zachód słońca i kolację w hotelu gdzie jest bieżąca woda prąd i kelner poda schłodzone napoje do stołu 









  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz